Zamek Ogrodzieniec - szlak Orlich Gniazd

Na najwyższym wzniesieniu Jury dostojnie prezentują się ruiny zamku Ogrodzieniec, największej warowni na Szlaku Orlich Gniazd. W jego sąsiedztwie możemy zobaczyć gród na górze Birów oraz maleńkie Sanktuarium MB Skałkowej.

Teren Jury Krakowsko – Częstochowskiej to region niezwykle malowniczy. Wapienne skały wkomponowały się uroczo w doliny i wzgórza. Na najwyższych wzniesieniach niczym gniazda orłów ciekawie prezentują się bajkowe zamki. Choć większość z nich jest już w ruinie, to jednak swoim wyglądem i położeniem nadal budzą w nas zachwyt. Właśnie na Szlaku Orlich Gniazd możemy poznawać tajemnicze sekrety historii Polski. Zamek Ogrodzieniec to jedno z najważniejszych miejsc na Jurze. Zdecydowanie warto go odwiedzić, żeby zachwycić się potężnymi ruinami, poznać zawiłe losy jego mieszkańców i usłyszeć kilka związanych z nim tajemniczych legend.

zamek w Ogrodzieńcu — Zwiedzając zamek mamy okazję zobaczyć jego dziedziniec, dawne pomieszczenia i kilka punktów widokowych.

Ruiny zamku w Ogrodzieńcu

Zamek Ogrodzieniec to największy z zamków Jury, jego majestatyczne ruiny budzą zachwyt w każdym, kto tylko pierwszy raz na go widzi. Nic dziwnego zatem, że upodobali go sobie również i filmowcy. Na przestrzeni lat zagrał w filmach “Janosik”, “Zemsta”, a nawet w ostatnim czasie w serialu Netflixa “Wiedźmin”. Potężne ruiny zamku mają nam do opowiedzenia niejedną ciekawą historię sprzed lat, chociaż i współcześnie wykorzystuje się zamek w bardzo kreatywny sposób. Turnieje rycerskie, czy wieczór z duchami to ciekawa forma na poznanie losów zamku w Ogrodzieńcu.

Zamek Ogrodzieniec i jego historia

Historia zamku w Ogrodzieńcu sięga już 700 lat wstecz. Zamek powstał wśród skał już za czasów Kazimierza Wielkiego. Leżał na ważnym szlaku handlowym i dawał schronienie kupcom. Co więcej zamek często zmieniał właścicieli. Nie ominęły go również zniszczenia wojen, chociaż wydawałoby się że tak grube mury i położenie na wysokiej skarpie gwarantuje mu bezpieczeństwo. Jednak po potopie szwedzkim i dwukrotnym splądrowaniu i spaleniu, zamek nie odzyskał już swojego wcześniejszego wyglądu. Zniszczenia były tak duże, że ówczesny właściciel nie miał środków na jego gruntowną odbudowę. Praktycznie od tego czasu zamek pozostał w ruinie, chociaż dziś możemy zwiedzać jego zrekonstruowane ruiny. Jednak obecnie zamek jest jedną z największych atrakcji województwa śląskiego, a sama niewielka miejscowość Podzamcze, w której leży ma nam do zaoferowania dużo więcej atrakcji.

Zamek Ogrodzieniec – zwiedzanie

Żeby wejść na zamek w Ogrodzieńcu musimy wdrapać się na niewielkie wzgórze. Po drodze na zamek mijamy malowniczą grupę skał, które turyści nazwali wielbłądem lub Sfinksem. Dalej po zwodzonym moście wchodzimy przez wielką bramę wprost na zamkowy dziedziniec. Podczas zwiedzania zamku warto się przyglądnąć jak genialnie jego mury wkomponowane są w skały. Przez to zamek wygląda jakby był jednością z całym wzgórzem i wyrastał wprost ze skały. Poszczególne pomieszczenia zamku i trasy zwiedzania są dobrze oznakowane i opisane na tabliczkach z numerkami. W sumie jest 14 przystanków z informatorami.

Jeśli jednak nie lubisz zwiedzać samemu warto się wybrać na trasę z przewodnikiem. Nie lada atrakcją jest również nocne zwiedzanie zamku z pochodniami. Na zamku ciekawym miejscem jest zbrojownia, w której możemy zobaczyć repliki zbroi, broni, armat, czy mundurów. Na zamku nie brakuje również punktów widokowych. Ruiny z góry prezentują się bardzo okazale, a otoczenie skał jurajskich tworzy piękny krajobraz. Niestety potęgę i piękno zamku możemy sobie dziś jedynie wyobrazić, z opowieści przewodnika możemy dowiedzieć się o kolorowych witrażach w oknach, malowidłach na ścianach, czy ogromnych różnobarwnych piecach kaflowych.

Po zwiedzeniu ruin zamku warto zajrzeć do mrożącej krew w żyłach sali tortur. Mała grota zwana Męczarnią Warszyckiego jest wkomponowana w mury i formacje skalne Niedźwiedź oraz Dwie Siostry. W niewielkich sałkach możemy oglądać zaskakujące i brutalne narzędzia tortur. Krzesło czarownic, czyli fotel, który z każdej strony ma wystające kolce. Łoże sprawiedliwości służyło do rozciągania i łamania kończyn skazańca, a jedną z najokrutniejszych kar było wypruwanie jelit. Z pewnością zwiedzanie tej sali uruchomi naszą wyobraźnię.

Gród na Górze Birów

Zaledwie 2 km od zamku Ogrodzieniec, mamy okazję zobaczyć dawne średniowieczne grodzisko, czyli Gród na górze Birów. Spacer z zamku zajmie nam około 30 minut. Po drodze można wejść również na punkt widokowy Suchy Połeć, a z niego podziwiać panoramę miejscowości Podzamcze i górujący nad nią zamek Ogrodzieniec. Gród na górze Birów również leży na wysokim wzgórzu, na który wdrapujemy się po drewnianych schodach.

Samo grodzisko nie jest duże, od frontu otacza je drewniany drewniany mur z wieżą obronną. Wewnątrz grodziska jest chata mieszkalna i wieża strażnicza z ekspozycją muzealną amonitów, znalezisk archeologicznych i grodziskowych ciekawostek. Na skale ponad grodziskiem stoi jeszcze wieża obserwacyjna. Widok z samego grodziska w każdym kierunku jest zachwycający. Panorama ciągnących się lasów i białych skał Jury tworzy bajkowy krajobraz.

Sanktuarium Matki Boskiej Skałkowej

W Podzamczu przy głównej drodze ukryte jest wśród skał niewielkie sanktuarium. Według lokalnych legend 15 października 1818 roku jednemu z mieszkańców wsi Podzamcze ukazała się na skale Maryja. Tuż po cudownym objawieniu do słynnej skałki zaczęły przybywać procesje z pielgrzymami. Tuż przy skale biło nawet cudowne źródełko, które niestety z czasem wyschło. W latach 50-tych pojawiła się tu pierwsza kapliczka, a w 2000 kolejna. Wejście do sanktuarium zdobi kamienny łuk i dzwonnica, natomiast na placu wewnątrz stoi 5 figur stacji różańcowych. Na terenie sanktuarium pod wysoką skałą odbywają się do dziś msze. To miejsce ciszy idealne do refleksji.

Niewielka śląska miejscowość Podzamcze ma nam do zaoferowania naprawdę wiele atrakcji. Największy zamek na Szlaku Orlich Gniazd, zamek Ogrodzieniec co roku przyciąga rzesze turystów. Nie brakuje tu atrakcji dla dzieci jak park miniatur, czy park linowy. Z kilku punktów widokowych mamy okazję podziwiać bajkowe krajobrazy Jury. Na aktywnych turystów czekają liczne szlaki rowerowe. A na zgłodniałych piechurów pyszne smakołyki z lokalnej kuchni.