Nikifor to wyjątkowa postać Krynicy, która z łemkowskiego nędzarza stała się pożądanym na całym świecie malarzem. Dziś w jego ukochanym mieście możemy zajrzeć do jedynego w Polsce Muzeum Nikifora.
W samym centrum uzdrowiska Krynica-Zdrój na eleganckim deptaku, przez który przepływa górski potok Kryniczanka, stoi rząd wyjątkowych drewnianych willi. To właśnie w jednej z nich, czyli błękitnej willi “Romanówka” mamy okazję zwiedzić bardzo ciekawe Muzeum Nikifora. Nikifor był jednym z najsłynniejszych na świecie malarzy intuicyjnych, prymitywistów i zarazem samouków. Od 1995 roku właśnie w Krynicy możemy oglądać największą na świecie kolekcję obrazów i pamiątek po Nikiforze. To nieszablonowa atrakcja Małopolski, jaką warto zobaczyć.
Muzeum Nikifora: zwiedzanie
W Muzeum Nikifora możemy zobaczyć aż 77 oryginalnych prac artysty. Głównie są to pejzaże beskidzkich krajobrazów i jego ukochanych cerkwi, lubił również przedstawiać wyjątkową architekturę najsłynniejszych obiektów z Krynicy – Zdrój. Oprócz tego są tutaj dodatkowo zbiory autoportretów Nikifora, które artysta tworzył nagminnie. Co ciekawe jego najsłynniejszy autoportret jest potrójny. Prace Nikifora to zarówno szkice ołówkiem jak i akwarele. Malował na wszystkim co miał pod ręką, na tekturze, skrawkach papieru, czy okładkach zeszytu.
Niesamowite wrażenie robi niewielki zbiór rzeczy osobistych Nikifora. Taki jego mały świat, który mieścił się w podróżnej walizce. To w niej artysta przechowywał farby, pędzle i rysunki. Chociaż Nikifor był samoukiem, to w kręgu zawodowych malarzy, został uznany za jednego z najwybitniejszych artystów tzw. naiwnych, czy też prymitywistów. Oprócz prac Nikifora w muzeum zobaczymy jeszcze publikacje i plakaty z jego wystaw na całym świecie.
Kim był Nikifor?
Epifaniusz Drowniak, tak brzmi prawdziwe nazwisko Nikifora. Urodził się w Krynicy w 1895 roku. Był Łemkiem, synem ubogiej i głuchoniemej żebraczki. Przez większość czasu żył w nędzy. Miał wadę słuchu i wymowy, dlatego też ludzie postrzegali go jako niepełnosprawnego intelektualnie. Co ciekawe, aż 2 krotnie był wysiedlony z Krynicy, dlatego, że był Łemkiem. Jednak za każdym razem pieszo wracał do swojego ukochanego miasta.
Nikifor żył w swoim małym malarskim świecie, dzięki któremu mógł łatwiej komunikować się ze otoczeniem. Choć i ten wielki świat malarski w końcu go docenił, jednak dopiero w ostatnich latach swojego życia. Wtedy właśnie został uznany za wybitnego malarza prymitywistę, czyli amatora. Jego dzieła były wystawiane w wielu galeriach w Polsce i Europie. Nikifor zmarł w 1960 roku w Foluszu na terenie Beskidu Niskiego w szpitalu dla chorych na gruźlicę.
Nasz autorski przewodnik